sobota, 28 marca 2015

Warto ćwiczyć?

Ostatnio Grubaska (http://grubaskawmalymmiescie.blog.pl/35-powodow-dla-ktorych-warto-cwiczyc), która swoją drogą od dawna gruba już nie jest (zazdrość i podziw!) opublikowała 35 powodów, dla których warto ćwiczyć. Postanowiłam ją zacytować.

Warto ćwiczyć bo…
  1. Aktywność fizyczna wprawia człowieka w lepszy nastrój.
  2. Treningi pomagają utrzymać odpowiednią wagę.
  3. Ćwiczenia sprawiają, że stajemy się atrakcyjniejsi fizycznie niż byliśmy dotychczas.
  4. Ćwiczenia poprawiają zdolność do przyswajania wiedzy, do uczenia się.
  5. Dzięki ćwiczeniom budujemy poczucie własnej wartości.
  6. Ćwiczenia poprawiają nasze zdolności psychiczne.
  7. Aktywność fizyczna wzmacnia układ odpornościowy.
  8. Ćwiczenia redukują stres.
  9. Treningi czynią z nas szczęśliwych ludzi.
  10. Ćwiczenia opóźniają proces starzenia się.
  11. Regularny wysiłek fizyczny poprawia koloryt naszej skóry.
  12. Ćwiczenia wpływają korzystnie na wydajność naszego snu.
  13. Ćwiczenia poprawiają pracę, funkcjonowanie naszych stawów.
  14. Treningi poprawiają moc, siłę naszych mięśni.
  15. Aktywność fizyczna wyostrza naszą pamieć.
  16. Ćwiczenia pomagają kontrolować nasze nałogi.
  17. Dzięki aktywności stajemy się pewniejsi siebie.
  18. Treningi wydłużają nasze życie, dzięki nim możemy dłużej pożyć i cieszyć się naszym jestestwem.
  19. Ćwiczenia wzmacniają kości.
  20. Ćwiczenia wzmacniają serce.
  21. Ćwiczenia zapobiegają przeziębieniom.
  22. Ćwiczenia poprawiają poziom cholesterolu.
  23. Aktywność fizyczna obniża ryzyko zachorowania na nowotwór.
  24. Treningi obniżają wysokie ciśnienie krwi.
  25. Treningi zmniejszają ryzyko zachorowania na cukrzycę.
  26. Dzięki ćwiczeniom walczymy z demencją (demencja = otępienie, spowodowane uszkodzeniem mózgu, znaczne obniżenie się sprawności umysłowej)
  27. Ćwiczenia uodporniają człowieka na ból fizyczny.
  28. Aktywność fizyczna chroni przed popadnięciem w stan depresji.
  29. Ćwiczenia zapobiegają utracie mięśni.
  30. Ćwiczenia poprawiają dopływ tlenu do komórek.
  31. Treningi maja wpływ na samokontrolę. Dzięki nim lepiej radzimy sobie z emocjami.
  32. Aktywność fizyczna zmniejsza poczucie zmęczenia.
  33. Ćwiczenia zwiększają popęd seksualny i satysfakcję z „pożycia łóżkowego”.
  34. Treningi czynią życie bardziej ekscytującym.
  35. Ćwiczenia poprawiają JAKOŚĆ ŻYCIA.
Dzięki Kala!

PS GOSLINGOWI SIĘ NIE ODMAWIA!

^^Miśka

niedziela, 1 marca 2015

Rachunek sumienia - luty 2015

O ile ze stycznia byłam bardzo zadowolona, o tyle z lutego już niekoniecznie... Sporo przeszkodziło mi w ćwiczeniach... Wyjazdy, złe samopoczucie, choroba, a w końcu także własne lenistwo i skłonność do wymówek. No nic. Mam za swoje, w marcu będę bardziej uważać na swoje odżywianie i pilnować ćwiczeń.
Założyłam, że w lutym schudnę przynajmniej 2 kg, ale wiedziałam, że to wersja optymistyczna, bo moje ciało jest niestety niezbyt przychylne w kwestii tracenia wagi. Nie ma tragedii, bo nie przytyłam, ale wiem, że w marcu muszę się bardziej postarać.

Do rzeczy. W lutym na 28 dni przećwiczyłam jedynie 4. Udało mi się zrzucić ok. 1,2-1,5 kg (może nie jest to zbyt wiele, ale zawsze coś; poza tym razem z wynikami ze stycznia daje niemal 5 kg mniej, a to już sporo).

Według moich pomiarów z biustu umknął mi 1 cm, z brzucha 1 cm, z bioder 3 cm, z ud 2 cm. Talia bez zmian.

Podsumowując... Jestem zadowolona w stopniu średnim, bo powinnam zrobić więcej. Nie udało mi się w pełni zrealizować założonych celów. Z drugiej strony cieszę się, że mimo wszystko zgubiłam ponad 1 kg i kilka cm. To zawsze mały kroczek ku wielkim zmianom.

Dzisiaj odpuściłam dietę zupełnie. Babcia świętuje urodziny, więc był tort. Wieczorem zaserwowałam sobie pół paczki popcornu i pół szklanki coli (to straszny syf, ale jakoś miałam ochotę). Grzeszki, grzeszki... Więcej nie będę.

Cele na marzec:
- schudnąć przynajmniej 2 kg,
- ćwiczyć przynajmniej 3 razy w tygodniu,
- pić więcej wody,
- bardziej kontrolować jedzenie (jego jakość i ilość),
- budzić się wcześniej i jeść bardziej regularnie.

Do dzieła!


^^Miśka